Pokolenie Tęsknoty

Pokolenie tęsknoty, przez Intagram i media społecznościowe
Kiedyś zapewne jakiś bardzo mądry człowiek lub też grupa zapewne bardzo mądrych ludzi wpadła na pomysł, by spisać żyjące obok siebie pokolenia. No bo jak w świecie katalogów, plików, folderów i podfolderów pozwolić, by coś nie zostało opisane i zgrupowane? 

I w ten sposób powstały takie określenia jak baby boomers, jak milenialsi i dość enigmatycznie nazwane pokolenia X, Y i Z. 

Każde z tych pojęć pięknie opisano i scharakteryzowano. Trochę taki horoskop, ale cytowany przez doktorów i profesorów. Postanowiłam, więc dowiedzieć się jak to jest ze mną i z moimi znajomymi. Urodziłam się w 1996 r. i już od tego faktu zaczynają się schody. Bowiem wg jednych jestem jeszcze pokoleniem Y, a według drugich już pokoleniem Z. Czytałam kolejne artykuły, kolejne wypowiedzi i oceny. Próbowałam zdefiniować, którym pokoleniem jestem bardziej. I przypomniałam sobie sytuacje, gdy czekając na pociąg usiadłam w McDonaldzie żeby napić się kawy. W różowych włosach, z kwietnym plecaczkiem i w różowych trampkach musiałam wyglądać jak autostopowicz wyruszający w kolejną podróż, a przynajmniej tak chciałam żeby ktoś pomyślał, jeśli już miałby mnie oceniać. Siedziałam tam sama przeglądając jakieś zdjęcia na Instagramie i trochę niby niechcący, a jednak w jakimś stopniu celowo nasłuchując rozmów innych. 
Pary nie patrzące sobie w oczy tylko w ekrany. Ona robiąca piąte już zdjęcie kawie - bo światło źle pada. W jej oczach zamiast jego twarzy odbija się cień telefonu od selfie. On zapewne grający w jakąś grę. Koleżanki, które zamiast normalnej rozmowy pokazują sobie na zmianę coś na swoich telefonach. Matka z dzieckiem, które swoją malutką rączką zmienia bajeczki na ekranie większym od swojej głowy, podczas gdy rodzicielka rozmawia z kolejną już koleżanką. I ja sama, obserwująca ich wszystkich, zerkając co sekundę na ekran telefonu. 

Mogą nas określać i nazywać jak chcą. Jednak w mojej opinii jesteśmy pokoleniem tęsknoty. Tęsknimy za docenieniem i pochwałami, więc udostępniamy swoje zdjęcia żeby ktoś nam coś napisał, polubił, dał jakoś znać, że jesteśmy w sumie całkiem fajni. Jak bardzo żałośnie to brzmi? Brakuje nam bliskości drugiego człowieka, ale nie potrafimy rozmawiać o swoich uczuciach twarzą w twarz. Dużo łatwiej przychodzi udostępnianie smutnych piosenek i pisanie nostalgicznych cytatów z nadzieją, że odpowiednia osoba to zobaczy i domyśli się o co nam chodzi. 

Ktoś nam wmówił, że trzeba się wyróżniać, trzeba być innym, wyjątkowym. Prawda jest jednak taka, że wszyscy jesteśmy tacy sami. Wszystko co robimy, by się wyróżnić, sprawia jedynie, że upodabniamy się do całej reszty, która robi to samo. W tym milionie ludzi chcących być odbierani jako jedyni w swoim rodzaju, jest milion dwieście grup, które myślą w taki sam sposób. Nawet jeśli jesteś tym, który mówi, że do żadnej z nich nie należy, to właśnie utożsamić Cię można z tymi wszystkimi, którzy uważają tak jak Ty. Rozumiesz? Nie da się być jednostką w XXI wieku. 

Na masową skalę produkuje się ludzi niedojrzałych. Mamy po 20 kilka lat, a mentalnie wielu z nas ciągle tkwi w szkole średniej, a może nawet jeszcze wcześniej. Bo nie pozwala nam się dorosnąć, a wręcz się do tego zniechęca. Nie potrafimy rozmawiać, wszystko załatwiamy przez Internet i tam toczy się nasze życie. Ten nieokiełznany, pełen możliwości świat sprawił, że stajemy się bardziej ograniczeni, pochopni w osądach i cyniczni. Wydaje się nam, że wszystko wiemy, nie mając pojęcia o niczym. I ciągle próbujemy sobie wmówić, że wirtualne życie zastąpi to realne i wypełni pustkę, którą każdy z nas nosi w sercu. Zdaniem innych na nasz temat usiłujemy podnieść własną samoocenę, którą sami sobie zaniżamy porównując się do obcych ludzi. We a generation of idiots, smartphones and dumb people. Jesteśmy bardzo smutnym pokoleniem, które przed śmiercią pomyśli zapewne o tym, by dać komuś hasło do "fejsa", żeby go usunął. 





Komentarze

  1. Fajny tekst. Refleksyjnie, momentami niezbyt optymistycznie. Ale zmusza do zastanowienia, a czasem chodzi o to, by się zatrzymać i pomyśleć.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty